niedziela, 24 czerwca 2012

Kilka miesięcy na Słowacji

Semestr zimowy 2011-2012 Radek spędził na studiach na Słowacji, a dokładnie w Żylinie. Poza nauką miał także dużo czasu na zwiedzanie kraju. Podróżował przede wszystkim pociągami, ponieważ posiadając słowacką kartę ISIC (International Student Identity Card) za przejazdy płacił tylko 50% ceny. Warto także kupować bilet tam i z powrotem, gdyż wychodzi wtedy taniej. Poniżej prezentuje swoją relację.

środa, 20 czerwca 2012

Koleją transsyberyjską nad Bajkał

Pomysł podróży koleją transsyberyjską zrodził się w głowie Radka kilka lat wcześniej. Wschód jest kierunkiem mało popularnym, co powoduje, że jest w pewien sposób intrygujący. Pociągało w nim to, że trzeba było wszystko zaplanować od zera, bez pomocy żadnego biura podróży oraz fakt, iż cel znajduje się tak daleko. Nie chcieliśmy lecieć samolotem. Jednym z głównych założeń przedsięwzięcia było to, by dotrzeć tam drogą lądową i by spędzić kilka dni w pociągu z miejscowymi ludźmi, co pozwoliłoby w pewien sposób się do nich zbliżyć, dowiedzieć się czegoś o ich życiu. Uznaliśmy, że najlepszym momentem na zrealizowanie marzenia są lata studenckie przed rozpoczęciem pracy zawodowej, z którą jak wiadomo wiążą się już różne ograniczenia urlopowe.